|
KONSTRUKTORZY
|
|
Jurajski - Jerzy Siergiej
Twórca i niekwestionowany szef Konstruktorów
Pomysłodawca (prawie) wszystkich imprez i przedsięwzięć.
Świetny logistyk. Miłośnik fotografiki i narciarstwa, za to kolarz niefortunny.
Ma zamiar wkrótce się ustatkować.
|
|
|
Miśka – Ludmiła Rylik
Pierwsza (i w zasadzie jedyna) Dama Konstruktorów. Jako pierwsza kobieta na świecie zdecydowała się z nami pojechać na październikowe
regaty i przetrwała z nami do teraz.
|
|
|
Angrest - Mirosław Ociepka
Właściciel, Kierowca i Prezes firmy transportowej w jednej osobie. Z nami od 2003, jako pierwszy podjął się ciągnięcia
"Słonia Morskiego" na II Mistrzostwa Polski w klasie DZ. Za kierownicą
nie ma sobie równych, duże doświadczenie w transporcie jachtów do 9 metrów
długości. Podczas podróży nie ma szans się z nim nudzić.
Żonaty, dwie
córki
|
|
|
Einstein – Michał Marszał
Etatowy kapitan w Naszych rejsach morskich.
Jako jeden z nielicznych ma doświadczenie regatowe. Tam, gdzie jest On, zawsze jest zabawa, mistrz walk karate.
Jako jedyny z nas służył w Marynarce Wojennej.
Szef produkcji w firmie poligraficznej.
Stanu wolnego.
|
|
|
Piter – Piotr Łukaszewski
Nasz pracuś, praca dla niego jest trzecim żywiołem, zaraz po drugim…
Niestrudzony wioślarz - nie poddaje się nigdy. Poliglota, język niemiecki nie ma dla niego tajemnic. Technik amator.
Szczęśliwy z Agnieszką.
|
|
|
Skaner – Damian Szkabar
Jeszcze jeden etatowy kapitan w Naszych rejsach morskich. Również z doświadczeniem regatowym. Zawsze za sterem
naszej Dezety. Z zamiłowania kucharz.
Znany pieśniarz, bowiem nikt tak jak on nie zaśpiewa „Maryny”, czy „Przypłynąłem do portu”.
|
|
|
Łachu – Łukasz Pańko
Nasz biały personel. Został znaleziony przez nas w Bieszczadach.
Fantastycznie leczy, zawsze z apteczką.
W każdej sytuacji stawia trafną diagnozę.
Niejednego z nas postawił na nogi.
Nasz mocny punkt podczas wiosłowania.
Żonaty, ojciec dwóch córek.
|
|
|
Sufran – Artur Sufranek
Sam siebie nazywa Francikiem, ale dla Nas zawsze będzie Sufranem.
"Miszcz" rondla i patelni, nie znamy drugiej osoby, która potrafi tak szybko gotować – duża konkurencja dla programu „gotuj z Pascalem” – tylko w wersji 24h.
Sprinter podczas regat wioślarskich i nasza tajna broń balastowa.
Bez niego nie byłoby koszulek, naklejek, bannerów.
Żonaty, dwoje dzieci.
|
|
|
Arek – Arkadiusz Olszewski
Zawsze pierwszy oficer. Nie ma sytuacji, w której nie udzieli Ci pomocy,
niezależnie od tego w jak ciężkie wpadłeś tarapaty.
|
|
|
Bendi – Wojciech Będziński
Nie istnieje rzecz, której Bendi nie potrafi naprawić albo zmodyfikować.
Dałby radę z tostera zrobić lodówkę. Jego kołyska dla córki to najpewniej
dziewiąty cud świata. Zawsze ma przy sobie miernik i lutownicę.
Żonaty, córka Ania.
|
|
|
Bodzio – Bogumił Majcher
Pływa z nami od 2005. Jest wciąż bardzo tajemniczą postacią.
|
|
|
Miras – Mirosław Glapiak
Niezależnie od tego, że raz jest pierwszym, a raz drugim oficerem, Miruś jest zawsze zadowolony.
Bez niego remont Dezety trwałby zapewne do dzisiaj.
|
|
|
Truskawa – Adam Woźniacki
Poznasz go po śmiechu. Człowiek drogi - samochód to jego drugi dom.
On również należy do siły napędowej Naszej Dezety.
|
|
|
Puszek – Rafał Purzyński
Świetny wioślarz i nieoceniony balast w trudniejszych warunkach.
Pechowy drwal.
Za stołem nie ma sobie równych.
Żonaty
|
|
|
Drozdi – Wojciech Drozdowski
Mistrz ciętej riposty, nasz etatowy komentator wszystkiego, co dzieje się wokół.
Zawsze uśmiechnięty.
Cel życiowy: urlop i pełne konto w banku.
|
|
|
Szwagier – Marek Szczepka
Człowiek światły i bywały, perfekcjonista i wieczny malkontent.
Namiętnie grywa w siatkówkę i w squash'a.
Związany na stałe z Agnieszką.
|
|
|
Toro – Zbigniew Toroński
Kiedyś pływał z nami, potem gdzieś się zapodział, by ponownie do nas wrócić.
Mistrz piórkowania.
Niejednego z nas uczył żeglarstwa.
Żonaty.
|
|
|
Rybik – Łukasz Rylik
Jeden z weteranów naszej braci.
Fantastyczny DJ i utalentowany grafik.
Ostatnimi czasy zniknął nam z pola widzenia, stąd też zamieszczamy zdjęcie
archiwalne z 2001 r.
|
|
|
Max – Wojciech Roman Maksymowicz
Chociaż znamy się od lat dołączył do nas całkiem niedawno.
Robi karierę w stolicy jako analityk bankowy.
Zdeklarowany fan służb mundurowych.
Związany z Miśką.
|
|
|
Seta – Jakub Skawiańczyk
Dlaczego Seta? Ponieważ kiedyś tworzył 100% uczestników kursu żeglarskiego
i tak już zostało.
Kiedyś stały bywalec Dzierżna, prawie że tam zameldowany.
Dzisiaj kontakt trochę się urwał, ale mamy nadzieję, że powróci.
|
|
|
Grajek – Krzysztof
Nasz kompan i bard.
Prawdziwy wirtuoz gitary.
Zazwyczaj można go spotkać w Giżycku.
|
|